Strona:Dramatyczne sześć miesięcy.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

plenarnych posiedzeń. Churchill oszacował, że według brytyjskiego protokołu szefowie rządów trzech mocarstw poświęcili Polsce na Krymie aż 18 000 słów.
Omawiano dwie sprawy dotyczące Polski: sprawę przyszłego rządu polskiego i sprawę granic.
Najwięcej kontrowersji wywołała sprawa rządu polskiego. Już w czasie spotkania na Malcie, przed przybyciem do Jałty, Edward Stettinius i Anthony Eden uzgodnili, że nie mogą uznać RT i że będą lansować ideę utworzenia nowego koalicyjnego rządu polskiego.
Sprawa polska po raz pierwszy znalazła się na porządku dziennym rozmów Wielkiej Trójki na trzecim posiedzeniu plenarnym, 6 lutego. Po omówieniu propozycji utworzenia światowej organizacji bezpieczeństwa międzynarodowego Roosevelt zapytał obecnych, czy teraz chcą rozpocząć dyskusję nad sprawą polską, czy też odłożyć ją do następnego posiedzenia. Gdy Churchill zaproponował zapoczątkowanie wymiany zdań na ten temat, Roosevelt pierwszy przedstawił swój punkt widzenia.
Prezydent nadmienił, że wprawdzie Stany Zjednoczone leżą daleko od Polski, ale czasem pożytecznie jest spojrzeć na rozpatrywany problem z dystansu. Nawiązując do licznych skupisk Amerykanów polskiego pochodzenia w USA podkreślił, że musi się liczyć z ich poglądem na sprawę polską i wobec tego proponuje rozpatrzenie pewnych ustępstw na rzecz Polski na południowym odcinku linii Curzona.

Prezydent przeszedł następnie do sprawy utworzenia w Polsce stałego rządu. Oświadczył, że jest za uformowaniem rządu reprezentatywnego, składającego się z przedstawicieli głównych partii, rządu, który otrzyma poparcie wszystkich wielkich mocarstw. W tym celu — zdaniem Roosevelta — należałoby powołać Radę Prezydencką (koncepcja Mikołajczyka), złożoną z polskich działaczy politycznych, która z kolei utworzyłaby rząd z udziałem przywódców pięciu głównych partii politycznych. Roosevelt podkreślił też z naciskiem, że Polska powinna utrzymywać przyjazne stosunki współpracy ze Związkiem Radzieckim. Stalin zaś dodał, że takie stosunki będą łączyć Polskę ze wszystkimi aliantami. Prezydent zwrócił uwagę na duże znaczenie rozwiązania sprawy polskiej. Nadmienił jeszcze, że nie zna osobiście żadnego z aktualnych członków rządu londyńskiego, miał natomiast okazję poznać osobiście Mikołajczyka, który sprawił na nim wrażenie uczciwego i szczerego człowieka. Kończąc swój wywód, Roosevelt opowiedział się za utworzeniem nowego rządu w Polsce i podkreślił: Istnieje wiele metod utworzenia takiego rządu i nie jest ważne, jaka metoda zostanie wybrana.[1]


  1. Teheran—Jałta—Poczdam. Dokumenty konferencji szefów rządów trzech wielkich mocarstw, Książka i Wiedza, Warszawa 1972, s. 145