Strona:Dezydery Chłapowski - O rolnictwie.pdf/244

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

obrok, a zaczyna się dla nich kosić koniczyna, należy wtedy koniecznie zawiesić kilka dni robotę, puścić je na trawę, lub ją w stajni potroszę im podawać. Świeża bowiem trawa rozwolni ich żołądek z początku i jeżeli ich się wtedy do ciężkiéj pracy użyje, posłabną bardzo i schudną. Przeciwnie jeżeli podczas tego rozwolnienia kilka dni spoczywać będą, przeczyszczenie wyjdzie im na dobre, wkrótce rozwolnienie ustanie, konie się wygładzą i przy równéj jak przy obroku domowéj pracy, będą na koniczynie i wyce całe lato przy sile.

Zwykle przy téj na początku Czerwca zmianie, daję koniom trzy dni odpoczynku i wypuszczam je na trawę, ludzi od nich przez ten czas używam do koszenia koniczyn na siano; czwartego i piątego dnia znowu zaczynam robić niemi po połowie dnia, a szóstego już cały dzień.

§. 359.

Wypadałoby w tém miejscu obliczyć wiele roboty na dzień para koni, lub zaprząg jeden na przeprząg wołów, wykonać może. Przecież myślę, że wszystkie rachuby w téj mierze zawsze będą bardzo stosunkowe. Każda praca