Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/662

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

stsze są jasne, bo je odbijają. Beatrycze zbija jego mniemanie w sposób następujący: Gwiazdy sfery ósmej, tj. nieba gwiaździstego, różne rozmiarami i jasnością wywierają wpływ na resztę ciał niebieskich i ziemskich. Gdyby ten wpływ zależał jedynie od gęstości materji gwiaździstej, to na tworach wszechświata odbijałby się jednakowo co do jakości, a tylko co do stopnia rozmaicie. Tymczasem Mars, Jowisz, Wenera i t. d. nadają np. ludziom pod nimi urodzonym usposobienia odmienne. Zatem ten wpływ ma swoje źródło w »podstawach formalnych«, tj. w cechach istotnych każdej gwiazdy. Co do plam księżycowych, to zarówno rozumowanie jak doświadczenie wskazują, że one nie mogą pochodzić z rozrzedzenia materji. Z rozrzedzenia na skroś płanety nie, bo wtedy w czasie zaćmienia słońca światło przezierałoby przez tarczę księżycową; z głębokich czeluści równie, gdyż jak doświadczenie z trzema zwierciadłami poucza, promienie słoneczne, w jakiejbądź odległości odbite, nigdy nie powracałyby do oka jako plama, lecz zawsze jako światło.
W. 112—145. Wywód Beatryczy jest następujący: Pod niebem empirejskiem krąży »Pierworuch«, primum mobile; jego władzą i przeznaczeniem jest nadawać ruch. W następnem niebie gwiaździstem, władza ta rozkłada się na różne gwiazdy; każda gwiazda ma swego anioła-wzruszyciela, swoję intelligiencję obdarzoną wpływem właściwym, łączącym się z ciałem gwiazdy, tak jak dusza z ciałem człowieka. Z tego złączenia powstaje moc mieszana, która dzięki swemu składnikowi jasności i pogody prześwieca skroś ciał niebieskich. Moc odmienna każdej intelligiencji wywołuje odmienność barwy płanet, a nawet w jednej płanecie, jak tu w księżycu, odmienność części świetlnych i ciemnych.

PIEŚŃ III.

I. Sfera księżyca. Duchy niewytrwałe w ślubach. Ta pierwsza wizja przedstawia analogją z osta-