Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/103

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PIEŚŃ XV.[1]

Krok teraz niesiem po cembrzynnej skale,

A para, co się unosi nad strugą,
Broni od ognia i brzegi i falę.

Jako więc między Guizzantem a Brugą[2]

Flamandczykowie morzu czynią wstręty
I odpierają przypływ tamą długą;

Lub Padewczycy po wybrzeżu Brenty,

Gdy ochraniają swe miasta i grody,
Nim Chiarantana[3] od wiosny poczętej

10 
Roztaje; taki biegł wał brzegiem wody,

Lecz niższy, tudzież na grubość mniej spory,
Dzieło rąk mistrza[4] tajemnej przyrody.

13 
Gdzieś w tyle został z dziwnymi upiory

Gaj i już zniknął z widnokręga wzroku
Niedostrzegalny; a wtem przez ugory

16 
Piasków spostrzegam wzdłuż tamy potoku

Dusz grono ku nam idące z daleka
I wpatrujące się w nas, jak o zmroku

19 
Na nowiu człowiek patrzy się w człowieka;

Tak nam te widma wzrok wlepiały w twarze,
Jak stary krawiec w igłę[5], gdy nawleka.

22 
A gdy podeszli, gdzieśmy stali w parze,

Jeden poznawszy mię, za suknię chwytał
I zadziwiony wołał: »Czy ja marzę?«

25 
Więc ja do ducha, który tak mię witał

Ściągnięciem dłoni, obrócę powiekę
Dość blizko, żem z lic, kto był zacz, wyczytał.


  1. Koło VII, krąg 3, (c. d.), obejmuje tych, co spełnili gwałt przeciw naturze, tj. Sodomitów.
  2. między Guizzantem (Witsand) a Brugą. Dwa miasta we Flandrji.
  3. Chiarentana zwie się ta część Alp, gdzie ma swe źródło rzeka Brenta, przepływająca terytorjum padewskie.
  4. mistrzem tym mógł być szatan uzupełniający po swem widzimisie boską budowę Piekła.
  5. jak stary krawiec w igłę: charakterystyczny sposób patrzenia tego rodzaju grzeszników.