Strona:D. M. Mereżkowski - Napoleon.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na kilka dni przed zawarciem małżeństwa. — „Ten generał nie ma nic prócz płaszcza i szpady!“[1]
Ale Józefina nie dała się odstraszyć, pamiętając o słowach Napoleona: „Jestem panem swej szpady i przy jej pomocy zajdę daleko!“
Barras był jednym ze świadków przy ślubie. Od niego otrzymała Józefina wspaniały prezent ślubny — nominację Bonapartego na głównodowodzącego armji włoskiej. We dwa dni po ślubie był już w drodze do niej.

Słońce jeszcze nie wzeszło, ale już się czerwieniła zorza poranna, a jemu zdawało się, że, porwany potężnemi skrzydłami, wznosi się ponad ziemią i leci na spotkanie słońca.

  1. Przypis końcowy 24.