Strona:Czem zastąpić napoje alkoholiczne.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zupełnego odzwyczajenia się od wszelkich napojów alkoholowych bez wyjątku!
Pomijając zaś i tych, którzy skłonni, poróżniwszy się z przyjaciółką wódką, przyciskać zbyt do serca (czem niestety serce uciskają!) lube piwko albo inne mniej nieco od wódki szkodliwe napoje, do nadużywania w innej formie alkoholu — i od osób, które nietylko z zasady kieliszkami alkoholu, ale rzeczywiście używają go tylko miernie, i nigdy aż do zamroczenia zmysłów, słyszeć można nierzadko pytanie: cóż pić mamy, ażeby zastąpić zupełnie alkoholiczne napoje? Pytanie to w dwojakim kierunku wymaga odpowiedzi i rozpatrywań stosownie do dwóch głównych przyczyn, utrzymujących wciąż jeszcze rozległe panowanie alkoholu.


∗                              ∗

Dwie przyczyny główne, którym tyran-alkohol zawdzięcza dotąd panowanie nad tłumami ludzi są następujące.
W pierwszym rzędzie używaniu alkoholicznych napojów toruje wygodną drogę nasza, Boże odpuść, »cywilizowana« kuchnia! Zbyt ostre przyprawy, powodowane zbyt obfitem używaniem mięsa, draźnią błony śluzowe i podniecają sztucznie pragnienie — kto je gasi piwem, tem samem znowu podnieca uczucie pragnienia w dalszym ciągu… Człowiek odżywiający się przeważnie mięsem i chlebem z małą przydawką jarzyn, z czasem nabywa coraz więcej wstrętu do niełechcących podniebienie, lekko przyrządzonych jarzyn i do owoców, któreby, zawierając więcej znacznie wody od mięsa i chleba, gasiły owe pragnienie w sposób naturalny; człowiek taki zniewolony więc coraz więcej używać wina lub piwa, by zadość uczynić przyrodnej potrzebie wprowadzenia do ustroju odpowiedniej ilości wody, a że alkoholiczne napoje sztuczne znów wzbudzają pragnienie, więc trudno mu się wyzwolić z pęt… I choćby jak najgorętszą miał chęć nieużywania alkoholu, nie wie, jak sobie poradzić, i pyta ze szczerem zakłopotaniem: Cóż mam pić?… Trudno radzić mu, by pił