Strona:Czarcia huśtawa; Ledwo brzask białawy; Aniołowe lica.pdf/1

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Czarcia huśtawa

Nad rzeką, gdzie koślawe
Chojary w cieniu drżą,
Rozhuśtał czart huśtawę
Kosmatą łapą swą.

Hej, czarci śmiech ją niesie,
To wprost, to wspak,
To wprost, to wspak,
A deska skrzypi, gnie się,
Sznur naprężony trze się
O twardy sęk, o hak.

Przeciągle skrzypi, stęka
Rozchwianej deski ruch,
A czart ze śmiechu pęka,
Chwytając się za brzuch.

Ja huśtam się i zmagam,
To wprost, to wstecz,
To wprost, to wstecz,
Podnoszę się, opadam,
Omdlałym wrokiem błagam:
O, czarcie! idź-że precz!

Błękitny bies nad jodłą
Chichocze, stroi żart:
— Gdy tu cię licho zwiodło,
To hulaj, pal cię czart!