Strona:Co każda matka swojej dorastającej córce powiedzieć powinna.djvu/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

prawdą, że warunkiem piękności jest ile możności być jak najcieńszą w pasie, to z drugiej strony zaprzeczyć się nie da, że twarz nabrzmiała, obrzękła lub nalana i blada są bezwarunkowo szpetne. Taką zaś twarz miewają bardzo często panienki, które dla próżności ściskają się gorsetem.
Me dość na tem, osoby o tak skrępowanych figurkach nie mogą ani normalnie jeść, ani swobodnie oddychać, ani zręcznie się poruszać. Doznają nagłego osłabienia, mdłości, zawrotów głowy, bólów w bokach i t. p. przypadłości, które zdradzają się chorobliwym wyrazem twarzy i bynajmniej ich urody nie podnoszą. Nie trzeba wprawdzie pielęgnować twarzy kosztem zaniedbania całego organizmu, ale nie należy i o tem zapominać, że wyraz twarzy jest zarazem zwierciadłem naszych duchowych i fizycznych stanów, że on jest właśnie tem, co nas w ludziach na pierwszy rzut oka najwięcej zjednywa i pociąga, co najwięcej na ich korzyść świadczy. Otóż dbałość o zdrowie — nie ta nadmierna, przesadzona, prowadząca do nieustannego