Strona:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
130CHIMERA

Bardzo daleka, cicha zwrotka.

(Obłąkana w marzeń cud,
szklana tafla śniących wód
w dal milczącą się roztacza — — )

Milknie.
===============

Axel.

Nie raczymy przecież dopowiadać Amen
do litanii niewolników — — “

Oddalony Głos Zaratustry.

A komu życie się nie udaje, temu śmierć się uda..”

Abbadon.

Jam jest Duch Wszelkiej Śmierci!!

===============

Chór Dumnych.

Marne to życie, męki marne — —
Nie wiemy, nie pojmujem dlaczego?
... a może na Wieczny Żart nas stworzono?
Czarne tęsknoty, kruki czarne
obsiadły nas. — Idziem z NICZEGO
ślepi, głusi i niemi z męczeńską koroną — —

Abbadon.

Krzyczcie: „Chwała złemu! chwała naszej rozpaczy i niechęci“

Bohater z przerażeniem.

Dokąd? dokąd?

===============

Nieuchwytne Echo Buddy.

(— Nieskończone dale BEZPAMIĘCI — —)

===============