Ta strona została uwierzytelniona.
WIERNY SŁUGA.
Był król dobry i mądry, który czując zbliżający się koniec, zawezwał przed siebie wiernego sługę Jana i rzekł:
— Wierny mój sługo, śmierć zbliża się ku mnie, a wraz z nią troska o mego jedynego syna. Młody i niedoświadczony, potrzebuje jeszcze rady i opieki. A komuż skarb ten powierzę, jeśli nie tobie, przyjacielu mój i powierniku? Jeśli mi obiecasz być jego doradcą i opiekunem, oczy zamknę w pokoju...
Odpowiedział mu wierny sługa:
— Nie opuszczę go nigdy i zawsze stać będę wiernie przy jego boku.
Uspokoił się król i mówił dalej:
— Po mojej śmierci pokażesz mu wszystkie komnaty i sale, prócz jednego