Strona:Bracia Grimm - Władca malinowy.djvu/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
WŁADCA MALINOWY

W dworku wiejskim, dwie małe dziewczynki siedziały nad koszem malin, oczyszczając je i przygotowując do smażenia.
Przy nich, w charakterze niby pomocnika, ale właściwie zjadacza słodkich malinek, siedział brat starszy Julek.
Naraz z przerażeniem zawołała Terenia, jedna z jego siostrzyczek: — Ach!...
— Co się stało? — pytała Adelcia.
— Pfuj! robak! siedzi w malinie!
— Trzeba go było zjeść razem z maliną! — radził Julek.
— Co? zjeść robaka! Zagryźć go na śmierć, nigdy! — wołała Terenia.
— Zdepcz go! — krzyczał Julek.
Ale Terenia nie słuchała tej rady.
Na listek z malinowego krzewu posadziła robaczka i wyniosła go na podwórze. Nie zostawiła go tu jednak, spo-