Strona:Bolesław Prus - Kroniki 1875-1878.djvu/312

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Skąd wziąć fundusz jednorazowy? Naturalnie z pożyczki. Możnaby utworzyć akcye, n. p. sturublowe, na zaprowadzenie kanalizacyi, skłonić właścicieli domów do wykupienia pewnej ich liczby, resztę sprzedać na giełdach i amortyzować pożyczkę ze składki przez tychże właścicieli opłacanej. Coroczne zaś wydatki na dezynfekcyę, mogliby ponosić wszyscy mieszkańcy.
Czy przypuszczacie, o właściciele domów, że składka obciążyłaby was tak bardzo? Nie sądzę. W niej bowiem mieściłby się wydatek dzisiejszy na wywózkę nieczystości, który wcale nie należy do najmniejszych, koszta dezynfekcyi rynsztoków i wydatek na nowych stróżów nocnych, który wyniesie kilkadziesiąt tysięcy rubli rocznie.
Że stróże nocni są potrzebni, dowodzi tego wzrastająca liczba kradzieży i napadów. Obeszłoby się jednak bez nich, gdybyśmy mieli kanalizacyę. Wówczas bowiem zwykły stróż domowy mniejby nierównie pracował i mógłby raz na tydzień odbywać wartę nocną. W takim zaś razie nie na dwadzieścia, ale na siedm domów przypadałby jeden wartownik.
Wy wszyscy zatem, którzy nie chcecie każdej jesieni i wiosny drżeć o własną skórę — którym sprzykrzyły się brudy warszawskie — którzy pragniecie, aby miasto nasze wzrastało w zdrowiu i pomyślności i nie ponosiło oddzielnego wydatku na stróżów nocnych, wy wszyscy — połączcie głos wasz z moim i upominajcie się o kanalizacyę. Upewniam was, że koszta jej będziemy mogli pokryć częścią