Przejdź do zawartości

Strona:Bolesław Dembiński, Stanisław Bełza - Wlazł kotek na płotek.pdf/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

I poszedł zkąd przyszedł chłopczyna, a pocóż kradł całus jak złodziej,
ba ale figlarna dziewczyna jak dawniéj na wzgórze przychodzi,

I niby to szuka stokrotek,
gdzie modra przewija się struga
Choć oczka jéj biegną za płotek:
wlazł kotek na płotek i mruga,
piękna to piosenka niedługa,
piękna to piosenka niedługa!