Strona:Bo Yin Ra - Księga Zaświata.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nauka, którą wolno mi tu było w możliwie zrozumiałej formie objawić ludziom kultury zachodniej, musi być traktowana sama w sobie, aczkolwiek, aby się stać zrozumialszą, posługuje się w swej wędrówce po świecie, nakazanej przez Zjednoczenie Świecących praświatła i ich zwierzchność, staremi, znanemi szatami. —
Kto chce ją pojąć, musi się wyzbyć mniemania, jakoby szło tu o nową gałąź teozoficznych nauk o wierze, albo o zjednywanie stronników jakiemuś systemowi filozofji orjentalnej.
Kto chce znaleźć ślady tej nauki w świecie, temu ukażą się one w najczystszej postaci we wcześniejszym okresie starożytnego kultu misterjów.
Do dobrych uszu mówią ciągle głosy wszystkich stuleci wyraźną mową, i nie trzeba wiele trudu, aby