Przejdź do zawartości

Strona:Biedna sierotka.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zobaczyła panienka ze dworu płaczącą, przystanęła i pyta: — Czego płaczesz sierotko?
— Gąski pasłam, a gdy weszły w cudze pole, zajął je właściciel niechce oddać, aż wykupię. A skądże ja biedna sierotka wezmę pieniędzy?
Nie wrócę chyba do domu, bo mnie surowo ukarze gospodarz, u którego służę.
Ulitowała się dobra panienka nad biedną sierotką, wykupiła gąski i kazała Jagusi nazajutrz przyjść do dworu.
Zajęła się jej losem, posyłała do szkoły i wyrosła sierotka na poczciwą i pracowitą kobietę. A wszystko to stało się dlatego, że panienka ze dworu była litościową.




4