Strona:Biblia Wujka 1840 Vol. II part 2.djvu/292

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.

    zemnie samego są uczynione, nie przez innego: y koniec przez mię a nie przez innego.

    7.Y odpowiedźiałem, y rzekłem: któreż będzie rozdźielenie czasów: abo kiedy koniec pierwszego, a początek poślednieyszego?

    8.Y rzékł do mnie: Od Abrahama aż do Izaaka, gdy są zrodzeni od niego Jakob, y Esau, ręka Jakobowa trzymała na początku piętę Esau:

    9.Bo koniec wieku tego Esau, a Jakob początek przyszłego.

    10.Ręka człowiecza między piętą a ręką. O więcéy się nie pytay Esdraszu.

    11.Y odpowiedźiałem, y rzekłem: O panuiący Panie, ieśliżem nalazł łaskę przed oczyma twemi,

    12.Proszę abyś oznaymił słudze twemu koniec znaków twoich, którycheś mi część pokazał przeszłéy nocy.

    13.Y odpowiedźiał, y rzékł mi: Wstań na twe nogi, a słuchay głosu który iest pełen szumu.

    14.Y będźie iakoby wzruszenie, a nie poruszy się mieysce na którym stać będźiesz.

    15.A dla tego gdy mówi, ty się nie lękay, bo o końcu słowo y fundament źiemie rozumie się:

    16.Abowiem o tych rzeczach mowa drży y trzęsie się, iż wie że koniec ich muśi się odmienić.

    17.Y stało się gdym usłyszał, powstałem na nogi moie, y słuchałem: A oto głos mówiący, a szum iego iako szum wód wielkich,

    18.Y rzekł: Oto dni przychodzą, a będźie gdy się pocznę przybliżać abych nawiedził mieszkaiące na ziemi:

    19.A gdy pocznę pytać tych, którzy niesprawiedliwie szkodzili niesprawiedliwośćią swoią, y gdy się dopełni poniżenie Sionu,

    20.Y kiedy będźie zapieczętowany wiek który poczną przemiiać, te znamiona uczynię: kśięgi będą otworzone przed oblicznośćią utwiérdzenia, y wszyscy razem patrzyć będą:

    21.Niemowiątka w iednym roku mówić będą głosy swymi, brzemienne płód niedoszły w trzećim y w czwartym mieśięcu rodźić będą, a będą żywe y wzbudzone.

    22.A natychmiast okażą się ośiane mieysca nie ośiane: a spiżarnie pełne wnet się naydą wypróżnione:

    23.A trąba głośno zatrąbi, którą gdy wszyscy u słyszą, zaraz się ulękną.

    24.Y będzie czasu onego przyiaćiele zwoiuią przyiaćioły, iako nieprzyiaćiele, y zatrwoży się z tymi źiemia: A żyły źrzódeł staną, y nie popłyną przez trzy godźiny:

    25.Y będźie każdy który pozostanie z tych wszytkich którem opowiedział, ten zbawion będźie, y ogląda zbawienie moie, y koniec wieku waszego.

    26.Y uyźrzą ludzie którzy są przyięći, którzy nie ukuśili śmierći od narodzenia swego, y odmieni się serce mieszkaiących, a obróci się w inakszy smysł.

    27.Bo złość będzie zgładzona, a zdrada zagaszona.

    28.A zakwitnie wiara, a skaza będzie zwyciężona, y ukaże się prawda, która przez tak wiele dni była bez pożytku.

    29.Y stało się gdy mi mówił, a otom pomaluczku poglądał na tego przed którymem stał,

    30.Y to rzékł do mnie: Przy-