Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/68

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stwy przepaści leżącéy głęboko, i błogosławieństwy piersi i żywota.
26. Błogosławieństwa oyca twego mocniéysze będą nad błogosławieństwa przodków moich, aż do granic pagorków wiecznych; będą nad głową Iozefową, i nad wierzchem głowy, odłączonego między bracią swą.
27. Beniamyn iako wilk porywaiący, poranu ieść będzie łup, a wieczór będzie dzielił korzyść.
28. Teć wszystkie są dwanaście pokolenia Izraelskie, i to, co im powiedział oyciec ich, i błogosławił im; każdemu według błogosławieństwa iego błogosławił im.
III. 29. A rozkazał im, i rzekł do nich: Ia będę przyłączon do ludu mego; pogrzebcież mię z oycy moimi w iaskini, która iest na polu Efrona Heteyczyka;
30. W iaskini,[1] która iest na polu Machpela, która iest na przeciwko Mamre w ziemi Chananéyskiéy, którą kupił Abraham z rolą od Efrona Hetéyczyka, w osiadłość grobu.
31. Tam pogrzebiono Abrahama, i Sarę, żonę iego; Tam pogrzebiono Izaaka, i Rebekę żonę iego; tamem téż pogrzebł Lią.
32. A kupiono tę rolą i iaskinią, która na niéy, od synów Hetowych.
IV. 33. Tedy przestawszy Iakub mówić do synów swoich, złożył nogi swe na łoże i umarł, i przyłączon iest do ludu swego.

ROZDZIAŁ L.


I. Iózef zmarłego oyca płacze 1. II. I iego ciało namazawszy 2 — 3. III. Na pogrzeb do ziemi Chananéyskiéy prowadzi 4 — 14. IV. Bracia przepraszaią Iózefa 15 — 23. V. Który się téż kazał w ziemi Chananéyskiéy zchować po śmierci 24 — 25. VI. A zatym umarł 26.
Zatym upadł Iózef na twarz oyca swego, i płakał nad nim, a całował go.
II. 2. I rozkazał Iózef sługom swym lekarzom, aby wonnymi maściami namazali oyca iego; i namazali wonnymi maściami lekarze Izraela.
3. A gdy się mazania iego wypełniło czterdzieści dni, (bo się tak wypełniaią dni tych, którzy wonnymi maściami mazani bywaią) tedy go płakali Egipczanie przez siedmdziesiąt dni.
III. 4. A po wyiściu dni żałoby iego rzekł Iózef do sług Faraonowych, mówiąc: Ieźlim teraz znalazł łaskę w oczach waszych, powiedzcie proszę Faraonowi, mówiąc:
5. Oyciec[2] móy poprzysiągł mię mówiąc: Oto, ia umieram; w grobie moim, którym sobie wykopał w ziemi Chananéyskiéy, tam mię pogrzebiesz; a teraz niech iadę, proszę, i pogrzebię oyca mego, i zaś się wrócę.
6. Tedy rzekł Farao: Iedź a pogrzeb oyca twego, iako cię przysiągł.
7. Iechał tedy Iózef, aby pogrzebł oyca swego; iechali téż z nim wszyscy słudzy Faraonowi, także starsi domu iego, i wszyscy starsi ziemi Egipskiéy;
8. I wszystek dóm Iózefów, i bracia iego, i dóm oyca iego; tylko dziatki swoie, i owce swoie, i woły swoie zostawili w ziemi Gosen.
9. Szły téż z nimi i wozy, i iezdni; a był poczet bardzo wielki.
10. I przyiechali aż na pole Atad, które iest przy brodzie Iordańskim, i płakali tam płaczem wielkim i bardzo ciężkim; i obchodził Iózef po oycu swym żałobę przez siedm dni.
11. A uyrzawszy obywatele ziemi Chananéyskiéy, żałobę onę na polu Atad, mówili: Żałoba to ciężka Egipczanów; przetóż nazwano imię miéysca onego Abel Mycraim, które iest przy brodzie Iordańskim.
12. Uczynili tedy z nim synowie iego, iako im był rozkazał.
13. I zawieźli[3] go synowie iego do ziemi Chananéyskiéy, i pogrzebli go w iaskini na polu Machpela, którą Abraham był kupił z rolą na osiadłość grobu, od Efrona Hetéyczyka, przeciwko Mamre.
14. Zatym się wrócił Iózef do Egiptu z bracią swą, i ze wszystkimi, którzy ieździli z nim na pogrzeb oyca iego, odprawiwszy pogrzeb oyca swego.

IV. 15. A widząc bracia Iózefowi, że umarł oyciec ich, mówili: Podobno będzie nas miał w nienawiści

  1. 1 Moy. 23, 19.
  2. 1 Moy. 47, 29.
  3. Dzie. 7, 16. 1 Moy. 23, 19.