potażu, używanego do ciasta. Potaż należy trzymać w ciepłem miejscu, aby nie zwilgotniał. Gdy ciasto doskonale wyrobione, można dla zapachu wsypać troszkę skórki pomarańczowej lub cytrynowej, lub wreszcie troszkę kwiatu cynamonowego; innych korzeni nie sypie się do tych pierników, bo są za delikatne. Postawić ciasto w ciepłem miejscu, a gdy widać, że podrasta, rozciągnąć cienko na blachy, ponarzynać nożem na kawałki głęboko, gdyż inaczej się zrośnie, i wstawić na 20 minut do dobrze gorącego pieca. Gdy się zrumienią, są gotowe, wyjąć i zaraz, póki gorące, posmarować piórkiem lukrem, czyli syropem o studzonym. Jak wystygną, poprzecinać na kawałki, poprzednio oznaczone nożem.
41. Pierniki krakowskie. Funt miałkiego cukru ubić w rondlu na wolnym ogniu ubijaczką od piany z 5 całemi jajami i 3 żółtkami przez 19 minut, tak aby dobrze zgęstniało; gdy wystygnie, wsypać funt pszennej mąki, wymieszać dobrze i zagniatać na ciasto. Gdyby się pokazało, że za wolne, można dosypać trochę mąki, ale i zarazem równą ilość cukru. Wsypać łyżeczkę pełną od kawy tłuczonych i przesianych goździków, cynamonu i gałki muszkatołowej