Strona:Bô Yin Râ - Księga miłości.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— — Rozum ludzki wymyślił teleskop, w którym zawarty jest układ rozmaitych szkieł i luster, sprawiających łącznie w swem mądrem uporządkowaniu, iż najodleglejsze dale wydają się oku bliskie i cielesne.
Używając takiego teleskopu, musisz patrzeć tylko przez małą soczewkę, którą przeznaczył wynalazca na to, aby była najbliższa twemu oku.
Promienie świetlne ze świata zewnętrznego dotrą do ciebie wówczas w taki sposób, iż dal stanie ci się bliską.
Tak i w duchowości pojąć możesz Boskość wówczas jedynie, gdy zwrócisz się nasamprzód do tych, kogo wieczyste Praświatło samo przeznaczyło do tego, aby byli dla ciebie pośrednikami jego promieni. —
W Świecącym będziesz widział jedynie pierwiastek boski, on