Strona:Bô Yin Râ - Księga miłości.djvu/79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się jego udziałem, gdy dusza jego zpowrotem oddała się w ręce Ojca“. —
Powiedziałem ci już w innej książce, — o ile daje się to w słowach powiedzieć, — że ten Ojciec“ wszystkich Świecących Praświatła jest owym wiecznie z prasłowa świetliście płodzonym człowiekiem ducha, sam „słowem“ w „słowie“ i „Bogiem u Boga“ — wielkim Starcem“, który jest w początku“, który stanowi sam pierwsze samoukształtowanie prasłowa, — człowiekiem wieczności“, trwającym wieczyście w swem pierwszem spłodzeniu, pojmowanym w starej nauce jako najwyższy z „aniołów“, — koroną owej hierarchji duchów, która stworzyła sobie tu na ziemi w Świecących Praświatła budowniczych“ owego „wielkiego mostu“, wiodącego człowieka ziemi z królestwa