Strona:Artur Schopenhauer - O wolności ludzkiej woli.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wobec oddziaływania pobudek, które go spowodowały, było przecież rzeczą bardzo możliwą, iż byłby tutaj nastąpił uczynek zupełnie inny, ba, nawet wprost przeciwny jego uczynkowi, gdyby tylko on sam był inny: od tego tylko wszystko zależało. Zapewne, że dla niego, jest tym, a nie żadnym innym człowiekiem, ponieważ posiada taki a taki charakter, żaden inny uczynek nie był możliwy; ale był możliwy sam w sobie, a więc „objective.“ Świadomość odpowiedzialności, którą człowiek posiada, dotyczy zatem jego czynu tylko zrazu i pozornie,[1] ale właściwie dotyczy jego charakteru: czuje on, że jest odpowiedzialny za swój charakter. A także i inni czynią go zań odpowiedzialnym, gdyż sąd ich odwraca się natychmiast od czynu w celu ustalenia własności sprawcy: „on jest złym człowiekiem, jest łotrem,“ — albo: „on jest urwiszem,“ — albo: „on jest duszą małą, fałszywą, podłą,“ — tak brzmi ich sąd, a zarzuty ich zwracają się ku jego charakterowi. Uwzględnia się przytem czyn, obok pobudki, tylko dlatego, że daje świadectwo o charakterze sprawcy; jednakowoż posiada on znaczenie, jako niezawodny „symptomat“ tego charakteru, który, dzięki jemu, jest ustalony nieodwołalnie i na zawsze. Dlatego też niezmiernie [473] słusznie powiada Arystoteles: „Εγκωμιαζομεν πραξαντας τα δ’εργα σημεια της εξεως εστι, επει επαινοιμεν αν και μη πεπραγοτα, ει πιστευοιμεν ειναι τοιουτον.“ — „Rhetorica,“ I. 9. (Encomio celebramus eos, qui egerunt: opera autem signa habitus sunt; quoniam laudaremus etiam qui non egisset, si crederemus esse talem).[2] A więc nienawiść, wstręt i pogarda nie piętnują przemijającego czynu, lecz nieprzemijające własności sprawcy, t. zn. charakter, z którego one wynikły. Dlatego też przymiotniki[3] czynów moralnie ohydnych, zelżywe słowa, które je oznaczają, są we wszystkich językach orzeczeniami odnoszącemi się raczej do człowieka, niż do jego uczynków. Przyczepia się je do charakteru, gdyż on musi ponosić winę, o której dzięki czynom tylko go przekonano.

  1. W oryginale: ostensibel.
  2. „W enkomion sławimy tych, którzy działali: Zaś dzieła są cechami moralnego ustroju; bo chwalilibyśmy także i tego, który nie działał, gdybyśmy mieli tę ufność, że jest człowiekiem zdolnym do tego (t. zn. do działania.)“
  3. W oryginale: Epitheta.