ciwne, zrozumiemy łatwość i częstość, z jaką to przesunięcie staje się karykaturą „in plus,“ lub „in minus“ fałszując niektóre zasadnicze i istotne rysy percepowanych przedmiotów. Zdarzało się to i Schopenhauerowi, szczególnie w osądzaniu innych systemów filozoficznych, poprzednich i współczesnych, oraz w wykorzystywaniu ich dla swojego. Wynika z tego, że odgrywa tu niemałą rolę także własny interes, a również żywość czyli temperament myślenia. Historyk mniej popełnia karykatur, niż filozof piszący historyę. Tamten ma swoich „miłych“ i „niemiłych“ sobie, ten swoich „ulubionych“ i „nielubianych,“ lub „znienawidzonych.“ W interesie tamtego leży przedmiotowość opisywania i przedstawiania, w interesie tego podmiotowość. Stopień przesunięcia i karykatury stoi więc w prostym stosunku do stopnia własnego interesu, indywidualności i temperamentu myślenia. Tem się także tłumaczy u młodzieży „ukochanie“ tego lub tamtego autora, znienawidzenie innego. Karykatura jest tu bezpośrednim następstwem jednostronnie uczuciowego życia i „pogoni za ideałami.“ To jest drugi typ przesunięcia, najbardziej skłonny do karykaturowania, bo oparty na niedostatecznej zdolności krytycznego pojmowania. Ale stokroć straszniejszą karykaturę popełnia troskliwy ojciec i czuła matka, gdy zupełnie nie znając lub nierozumiejąc książki, przestrzegają przed nią dziatki, lub spychają wszelkie ich winy na jej lekturę, „Dlaczego Lolo taki smutny? Pewnie czytał znowu pokryjomu te bezbożne książki! Wszystkiemu winien ten Schopenhauer, ten Nietzsche i t. d. O! z pewnością się zastrzeli!“ Ale Lolo się nie zastrzeli, a smutek jego przyniesie owoce. Ale czy nie lepiej wprzód
Strona:Artur Schopenhauer - O wolności ludzkiej woli.djvu/13
Wygląd