Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W okienkach Jacka światło migota,
Uliczna gwara mrze i omdlewa,
Ułański rotmistrz wąs siwy mota
I ulubioną piosenkę śpiewa.

Po biednych stancyach słuchają dzieci
Rycerskich gawęd bywałych ludzi,
A cudna piosnka płynie a leci
I w polskich sercach otuchę budzi:

Jeszcze Polska nie zginęła,
Póki my żyjemy!
Co nam obca moc wydarła
Mocą odbierzemy!...