Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/062

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dwa wieki, pięć pokoleń
Z alkierza patrzy ściany:
Kolczuga, ryngraf z miedzi
Kunsztownie malowany.

Hełm, koncerz, miecz niemiecki,
Otłuczon tuż przy gardzie:
Pamiątki po płatnerzu
Walantym Halabardzie!


VI.
Nie dźwięczy w starym domie
Dziecięce szczebiotanie:
Pan Melchior Halabarda
W bezżennym żyje stanie.

Co wieczór pustka głucha
Z alkierza go wypłasza,
Na Podwal sunie cechmistrz
Z podstarszym grać w maryasza.