Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/059

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Z respektem o nim gada
Mąż, dziecko i niewiasta:
»Wszech mieszczan to ozdoba,
To lumen wszego miasta!«

Najwięksi nawet cenią
Cechmistrza stare imię:
Ksiądz Jacek, proboszcz z Fary,
Ma w wielkiej go estymie!


III.
Rodzina Halabardy
Przoduje innym śmiele,
Ma zacne kolligacye
I świetne parentele!

Swiadectwo ich splendoru
Z archiwów miejskich bierzem:
Walanty Halabarda
Królewskim był płatnerzem!