Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

karę Bożą i wzywał do pokuty i nowej wyprawy.
Jerozolima trzymała się jeszcze jako tako. Cesarz grecki prowadził względem niej swoją politykę, a muzułmanie swoją. Cesarz chciał opanować ten cały kraj wschodni, jak również i Saraceni, zwłaszcza Nuredyn, książę Mossulu, a potem sułtan egipski Saladyn.
Trzeba przyznać, że zarówno Nuredyn, jak i Saladyn byli daleko rozważniejsi i daleko pobożniejsi (po swojemu) niż chrześcijanie, którzy tylko myśleli o swoich własnych interesach, ciągle między sobą się kłócili i wojowali, a przytem bardzo się popsuli. Niejeden przyjmował wiarę mahometańską, jak Robert Saint Alban, albo oddawał się prostemu rozbójnictwu, jak Rynald z Szatylionu, który napadał kupców, grabił i nawet ich mordował, lub za okupem wypuszczał z niewoli. Należy o tem pamiętać, bo jedna taka zbójecka wyprawa Rynalda stała się powodem niesłychanych nieszczęść.
Cesarz grecki, aby zawiązać stosunki z książętami w Azyi Mniejszej po śmier-