Strona:Antoni Lange - Dywan wschodni.djvu/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Marduk rozciął jej części wewnętrzne, przebił jej serce —
Doprowadził ją do niemocy — zniszczył jej żywot.
Obalił jej trupa — stanął nad nim wyprostowany.
Gdy tak (Marduk) złamał Tiamat dowódczynię —
Wojsko jej się rozpierzchło, wici jej się rozpadły —
A bogowie, jej pomocnicy, którzy szli u jej boków —
Zadrżeli, strach poczuli, odwrócili plecy —
I uszli, by życie ocalić.
Ale czuwano nad niemi tak, iż się wymknąć nie mogli —
(Marduk) wziął ich w jeństwo, złamał ich oręż:
Rzucił ich w sieć — mieszczą się w sieci — —
Napełniają regiony jęku boleści,
Znoszą kaźń wyznaczoną, zamknięci w więzieniu —
A jedenaście poczwar, które ona grozą przybrała,
Dyabłów, co kroczyły przed nią —
Tych związał on, zarzuciwszy na nich sznury.
Podeptał ich nogami razem z ich oporem
A Quingu, który był wywyższon po nad nich —
Jeńcem swym uczynił i z Duggą [1] go porównał.
Zabrał mu tablice przeznaczeń, które nie należały do niego —
Pieczęcią je zapieczętował, na piersi swej przypiął,
A kiedy złamał i obalił nieprzyjacół,
Gdy zwyciężył wyniosłego wroga,
Gdy utrwalił na zawsze zwycięstwo Anszara,
I gdy wykonał wolę boga Ea, on bohater Marduk,
Na bogów ujętych — zwalił ciężar niewoli.
Ku Tiamat, którą łańcuchami związał, powrócił —
Pan — nogami podeptał fundamemtum Tiamat —
Bozkiem swojem orężem, nieubłaganem — rozbił jej czaszkę!
Przeciął zatem przewody jej krwi —

  1. Dugga — tytan z dawniejszych czasów, który jeszcze przed narodzinami Anu — walczył z bogami pierwotnymi. Teraz strącony do piekieł. Tamże strąceni Quingu i poczwary Tiamaty. Imię Dugga zachowało się utajone w nazwie miasta Eridu (Irri-dugga) i boga Marduka (Mirri-dugga).