Strona:Antoni Lange - Dywan wschodni.djvu/291

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    FET-ALI-SZACH.
    WIENIEC WŁADZY.
    Wiersz do żony swej Tadżi-Dawlej, ofiarując jej bukiet.

    Słuchaj, co się w haremu zdarzyło ogrodzie:
    Róża z liliją zbytnie ufne w swej urodzie,
    Przed idącym od ciebie powzięły zuchwałość
    Pysznić się swym rumieńcem, wychwalać swą białość.
    Zerwałem dumne kwiaty, a strząsnąwszy rosę,
    Jako jeńce związane w ofierze ci niosę.
    Niech umierają z wstydu, gdy u twego łona
    Jednej rumieniec świeży, drugiej białość — kona.


    (Wojciech Potocki).