Strona:Anioł Stróż Chrześcianina Katolika.djvu/060

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


Gdy kapłan nakrywa kielich, uważ, iż Pana Jezusa koronują.
MODLITWA.

O Panie Jezu Chryste, do jakiegoż stopnia dopuściłeś tyranom pastwić się nad sobą; niedość, że wszystko ciało poraniono i zbito, iż najmniejszego miejsca zdrowego na niém nie zostało, jeszcze chciałeś, aby i głowę twoję najświętszą ostre kolce aż do mózgu przeszyły. Tak jest, było potrzeba tak srogich mąk, bo grzechy nasze tak są wielkie i szkaradne w oczach sprawiedliwości Boga, że na zgładzenie ich i wybawienie nas z niewoli czartowskiéj, Ty sam jako Bóg i człowiek tak okrutnie musiałeś cierpieć. O Pelikanie najcierpliwszy, który własną krwią karmisz wyrodne dzieci swoje, udzielże nam daru bogobojności i miłości twojéj, daj uznanie twojéj niezmiernéj dla nas miłośći i upamiętanie się w złych, obrzydłych grzechach naszych.