Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/220

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zywali prawdę w zagadkach i symbolach, alegorjach i przenośniach“ (Stromata V, 4, 21). Chrześcijan zawsze posądzano o kult astralny, jak to przyznaję Tertuljan.
Ale owe tajemnice, ukryte głęboko w tekstach, były tajemnicami tylko dla prostaczków, dla umysłów grubych i ciężkich, dla istot cielesnych i nieświatłych. Tym podawało się rzecz w postaci zmysłowej, dla nich jedynie przystępnej. Umysły wyższe otrzymały coś więcej. Orjentowały się doskonale w palimpseście objawieniowym. Dla nich każde słowo miało drugie, wyższe znaczenie.


Wiz. 83. Epoka Bliźniąt.


Objawienie szło z nieba. Na niebo przeto trzeba spojrzeć. Zjawiska ziemskie są przecież dla owych ludzi tylko odbiciem zjawisk, zachodzących na wysokościach. Tam też niedowiarstwo znajdzie olbrzymie potwierdzenie Dobrej Nowiny. Tylko ślepi nie widzą. Ale kto ma oczy, ten zobaczy!
Świat współczesny daleko odbiegł od tych wyobrażeń. Prysła złota nić tradycji rozumienia tych starożytnych tek-