Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„A chcę wam przypomnieć (!), gdyż raz wszystko (!) wiecie, iż Jezus, wybawiwszy lud z ziemi egipskiej (!), zasię te potracił, którzy nie wierzyli“ (!)
Tak samo w Liście pierwszym Jakóba Apostoła „Jakób Boży i Pana naszego Jezusa Chrystusa sługa, dwiemanaście pokoleniom, które są w rozproszeniu, zdrowia“ (I, 1). A to pozdrowienie musiało być zwykłe, skoro Apostoł „dwunastu pokoleniom“ wcale nie zwiastuje „nowego“ Boga, ale bezpośrednio przystępuje do wygłaszania różnych morałów, zalecając „cierpliwość“, gorącą „wiarę“, „stateczność“.
Czytając takie wersety w księgach KANONICZNYCH, jakiem prawem zarzuca się Koranowi IGNORANCJĘ, że czyni Marję, matkę Jezusową, SIOSTRĄ Mojżesza??
Czy to była ignorancja, czy też MITOLOGJĄ??? Jeżeli CHRYSTUS TRWA WIECZNIE, czy także wiecznie nie miałaby trwać MARJA?
W takich razach mówi się krótko: Koran się myli, albo: Listy Judy i Jakóba nie są autentyczne.
No, ale wobec tego: kto się nie myli i co jest autentyczne??
Toteż profesor Drews słusznie bodaj twierdzi, że Jezus był bóstwem różnych sekt żydowskich, jak Ofici, czyli Naaseńczycy, Ebionici, Peratowie, Setjanie, Heliognostycy etc. Oni wszyscy wierzyli w „drugiego boga“, „Syna Bożego“, „Zbawcę“, „Pana“! Ów surowy monoteizm żydowski, dziś znany, przeniesiony w przeszłość iluzorycznie, myli nas. Nadaremnie kapłaństwo głosiło jedynego „Ela“. Rzesza jerozolimska nie przestawała wierzyć w „Emanu-Ela“, który „trwa na wieki“.
Kult Jezusa, powiada Drews, był tylko „zjudaizowanym kultem Adonisa“. Vollers jest zdania, że kult ten szedł wielką podkową od Małej Azji przez Aleksandrję der Hellady. Ale właściwie obejmował on od tysiącoleci pod rozmaitemi postaciami cały Starożytny Wschód.
I tylko podobno w Antjochji jakąś grupę ludzi pobożnych a nastrojowych mistycznie zaczęto nazywać Mesjanistami, czyli Chrześcijanami.