Strona:Anatol France - Zazulka.djvu/67

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Król Mikrus stał bez ruchu, ale sercem jego miotał ból stokroć gwałtowniejszy od cierpienia wszystkich jego poddanych, nie wyrzekłszy ani słowa, odszedł zwolna w koronie zdobnej w klejnoty, grające wszystkiemi blaskami tęczy a za nimi wlókł się jego płaszcz królewski, niby strumień serdecznej krwi.