Strona:Anatol France - Komedja o człowieku który zaślubił niemowę.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Leonard. Tak panie, abyście dali mowę kobiecie niemej.
Mistrz Szymon. Bardzo dobrze. Oczekujemy jeszcze mistrza Serafina Dulaurier, aptekarza. Skoro tylko przybędzie, przystąpimy do operacji wedle naszej wiedzy i umiejętności.
Leonard. Doprawdy?! Potrzeba do tego aptekarza, aby rozwiązać język niemowie?
Mistrz Szymon. Tak, panie, i ktokolwiek wątpi o tem, zdradza zupełną nieświadomość stosunków pomiędzy organami i ich wzajemnej zależności. Mistrz Serafin Dulaurier nie omieszka tu przybyć niebawem.
Mistrz Jan Maugier (wykrzykuje nagle głosem Stentora). Och, jakaż wdzięczność należy się uczonym doktorom, którzy jak mistrz Szymon Colline, wytężają swe siły, aby zachować nam zdrowie i pielęgnują nas w razie niemocy! Och, jakżeż godni są pochwał i błogosławieństwa ci dobrzy lekarze, którzy wykonując swą sztukę, kierują się wedle uczonych reguł, wysnutych z prawideł fizyki i długiego doświadczenia!
Mistrz Szymon (kłaniając się lekko). Zbyt jesteście łaskawi, mistrzu Janie.
Leonard. Oczekując pana aptekarza, czy zechcecie się panowie czem pokrzepić?
Mistrz Szymon. Bardzo chętnie.
Mistrz Jan. Z przyjemnością.
Leonard. A zatem, mistrzu Szymonie, uskute-