Strona:Alessandro Manzoni - Narzeczeni 02.djvu/129

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wielka łączność; każdy z nich był koniecznym wynikiem uprzedniego, a wszystkie wynikiem pierwszego, to jest tego, który ustanowił cenę na chleb tak odmienną od ceny, któraby się ustanowiła sama na podstawie żądania i ilości zboża. Ludowi taki środek zdawał się zawsze i musiał się zawsze zdawać, o tyle sprawiedliwym, o ile prostym i łatwym do wykonania; nic więc dziwnego, że wśród niepokoju i cierpień głodu, pragnie go, błaga o niego, a jeżeli może, to rozkazuje go użyć. Potém zaś, kiedy jego skutki zaczynają się objawiać, ci, do których to z urzędu należy, zmuszeni są wydawać nowe prawa i rozkazy zabraniające ludziom czynić to, do czego ich przywiodło wprowadzenie w życie owego pierwszego środka. Niech nam wolno będzie w tém miejscu nadmienić o pewne) dziwnéj naprawdę kombinacyi. W bliskim od nas kraju i niedalekiéj przeszłości, w epoce najbardziéj głośnéj i ważnéj dziejów nowożytnych, pomimo czasów tak odmiennych, pomimo postępu wiedzy w całéj Europie a zwłaszcza w tym kraju, gdzie był większy może niż gdzieindziéj, z powodu podobnych okoliczności uchwycono się i środków podobnych (nie tylko podobnych, lecz, ze względu na ich treść i znaczenie, choć nie ze względu na wymiary, rzecby można zupełnie takich samych i następujących po sobie w takim samym porządku), a stało się to głównie dlatego, że cała masa ludu, do któréj jeszcze wiedza nie przenikła, mogła przez czas długi nakazywać posłuszeństwo dla swego sądu i zmusić do uległości tych, którzy prawa pisali.
Tak więc, wracając do Medyolanu, ostatecznie dwa ważne skutki wynikły z rozruchów, najprzód zmarnowanie i zgłumienie żywności w czasie samych rozruchów; powtóre użytkowanie jéj nieoględne, nadmierne, dopóki trwała cena zniżona, a wszystko to kosztem téj małéj ilości zboża, która jednak powinna była wystarczyć aż do nowego żniwa. Do tych skutków głównych, dodajmy czterech nieszczęśliwych powieszonych jako przewódców buntu, dwu przed piekarnią kul, dwu na początku ulicy, w której znajdował się dom wikaryusza prowizyi.
Zresztą, źródła dziejowe z tego czasu są tak niedokładne, nie znajdujemy w nich nawet wzmianki o tém, kiedy mianowicie, został cofnięty rozkaz téj przymusowéj taniości chleba. Jeżeli zaś w braku jakichbądź pewnych wiadomości, wolno nam przejść do wniosków, to gotowiśmy przypuszczać, że zostało zniesioném około 24 grudnia, w którym to dniu stracono owych czterech pojmanych. Co zaś do wyroków, to po ukazaniu się tego ostatniego z 22 grudnia, o którym mówiliśmy, nie znajdujemy już innych późniejszych, w sprawie żywności; czy zaginęły, czy nie umieliśmy ich wynąléść, czy wreszcie niebyło ich wcale dlatego, iż rząd zniechęcony jeżeli