Strona:Aleksander Kuprin - Jama T. 1.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
I.

Bardzo dawno już, przed zaprowadzeniem kolei żelaznych, na najdalszem przedmieściu wielkiego miasta na południu; z pokolenia w pokolenie zamieszkiwali woźnice, zarówno rządowi jak i wolni. Stąd całą tę dzielnicę nazywano Osadą Jamską, lub też Jamską, wreszcie Jamkami a przez skrócenie Jama[1]. Z biegiem czasu jednak, gdy lokomocja parowa wyparła przemysł przewoźniczy, dziarscy woźnice wyzbyli się stopniowo swych zuchwałych narowów i młodzieńczego rozmachu; chwycili się innych zawodów i zwolna rozprószyli się w różne stron. Jama jednak na długie czasy — aż po dzień dzisiejszy — zachowała o sobie złą opinję, jako dzielnica awanturnicza, pijacka i niebezpieczna w nocy.

Tak już złożyły się okoliczności, że na ruinach starych domostw, w których dawniej zamaszyste i rumiane żony żołnierzy i ponętne czarnobrewe wdowy po woźnicach handlowały pokątnie wódką i wolną miłością, poczęły stopniowo, za zezwoleniem władzy, powstawać jawnie domy publiczne, domy podlegające urzędowemu nadzorowi i dla których opracowano specjalnie szereg surowych przepisów. Pod koniec ubiegłego stulecia obie ulice na Jamie — Wielka Jamska i Mała Jamska — były zajęte wyłącznie przez domy publiczne. Prywatnych domów pozostało tu niewiele — pięć lub co najwyżej sześć; w domach tych zresztą znajdują

  1. „Jamszczyk“ w przekładzie polskim znaczy — woźnica. Przyp. tłumacza.