Ta strona została uwierzytelniona.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/14/Aleksander_Dumas_-_Historja_Dziadka_do_Orzech%C3%B3w_str_37_1.jpg)
— Tatku, na pomoc! — krzyknęła Marynia, owijając człowieczka w chustkę do nosa. — Na pomoc! Staś chce zabrać mojego dziadka!
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e6/Aleksander_Dumas_-_Historja_Dziadka_do_Orzech%C3%B3w_str_37_2.jpg)
Na krzyki dzieci zbliżył się nietylko prezydent, ale nadbiegli jeszcze prezydentowa z konsyljarzem Świdrzyckim. Każde przekładało swoje racje. Marynia broniła dziadka, Staś chciał go