Strona:Aleksander Dumas - Historja Dziadka do Orzechów.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nieważ obiecał ofiarować pierwsze okazy tego rodzaju swoim chrześniakom, dzieci więc oczekiwały tej chwili z wielką niecierpliwością.
Prosta rzecz, że doszedłszy takiego mistrzostwa w mechanice, ojciec chrzestny był niezmiernie użyteczny dla swoich przyjaciół.

Skoro zegar jaki zaniemógł w domu państwa Złotomirskich, posyłano po chrzestnego ojca, który przychodził natychmiast jako artysta, miłujący swą sztukę nadewszystko. Zaraz kazał sobie przedstawić pacjenta, otwierał go, wyjmował kółka, brał go między kolana, a wpatrując się weń okiem badawczem, dobywał z kieszeni mnóstwo drobnych