Strona:Aleksander Berka-Słownik kaszubski porównawczy.djvu/204

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

6) rela = rola, ueł = wół. uecze = oczy
7) spád = spadł, krád = krádł, a nie krádł, jak pisze kś. Pobłocki.
8) że tylko w pewnéj ograniczonej okolicy mówią czi za­miast ki, dżi zamiast gi, np. na wieczi wieków, do Ameryczi, dżinóm = giną, nodżi = nogi, a nie, jak pisze kś. Pobłocki: „ci, dzi lub czy, dży, właściwie dżi, czi”.
O Derdowskim autor słownika kaszubskiego w przedmowie swojéj — rzecz dziwna — wcale nie wspomina, a była sposobność do tego, ponieważ D. w r. 1885 ogłosił utwór w rodzaju Pana Czorlińściego pod tytułem Jasiek w knieji. Szkoda, że ten poeta kaszubski zamilkł, że się przeniósł do Ameryki, skąd jego „łgorstw kaszebściech” już pewnie nie usłyszymy. I Derdowskiemu niejedno słowo w rozprawach o języku kaszubskim nie zdaje się trafnym, ale nie wyraża się tak nieparlamentarnie, jak inni kaszubi. Nie słyszał „petac se = pytać, pożeczec = pożyczyć, nie żeje = nie żyje, panne poszłe za muż” i sądzi, że tak kaszubi nigdzie nie mówią. Myli się co do tego; petac słyszałem często i to z ust tak starców jak i dzieci, tak samo żeje, pożeczec, poszłe za muż. Lud zwykle mówi „ożenić się” zamiast pójść za mąż, nie tylko na Kaszubach, ale wszędzie prawie; nikt jednak nie zaprzeczy wpływu dworu, kościoła, wresz­cie i książki na język ludowy. „Panne nasze poszłe za muż” słyszałem w Przewozie i w Brodnicy, tam z ust służącej dwudziestoletniej, tu z ust starca dziewięćdziesięcioletniego Regliń­ściego, który lat kilkadziesiąt slużył we dworze brodnickim, więc niejeden zwrot nieludowy przejął. W Poznańskim ciągle obijały mi się o uszy zwroty takie jak: wydáł za muż, jagem szła za muż; tutaj w Chojnicach słyszę co chwila: ciej szła za muż, ciej beła za manżem. W zbiorze Cenowy znajdują się czę­sto zakwestyjonowane objawy, np.: petáj (str. 24), petające (str. 38), żeje (str. 25), żejąc (str. 74), żejeme (str. 97), żeją (str. 93); pożecze (str. 21), użeczeł (str. 90), żeczenie (str. 15); daléj znajdujemy w słowniku Pobłockiego: dożeje (str. 111), żeczba, nieżeczny, nieżecznik, nieżecznica itp., wreszcie w gwa­rze zakopiańskiéj Kryńskiego także: petać się zamiast py­tać się itp. (Zob. Rozpr. wydź. filol. Akad. Um. X. 173).

Leon Biskupski.

W kwietniu 1890 r.