zapomniał. Księża świeccy mieli zalecenie kląć co rok i krępować sumienie nieoddających dziesięciny».
Statut IV. synodu piotrkowskiego nakazywał wyklinać szlachtę za opornych kmieci. Kazimierz Jagiellończyk potwierdził statut Łokietka, według którego pozostający w klątwie za dziesięcinę dłużej, niż rok, ulegają konfiskacie dóbr[1].
W mocnych kleszczach trzymało duchowieństwo cały ogół ziemski a nadewszystko chłopów, którzy ciągle musieli uiszczać dziesięcinę.
Szczegóły tego ciężaru znajdą się w rozdziale następnym między powinnościami osad na prawie niemieckiem, według których układały się przeważnie stosunki w innych wsiach.
Czy prawdą jest, że zakonnicy obcy, a głównie niemieccy, którzy stanowili załogi naszych pierwszych klasztorów, zauważywszy w Polsce źle uprawianą a bogatą ziemię, zachęcili swych rodaków do przybycia; czy też skutkiem klęsk i wyludnienia a prawdopodobnie z rozmaitych przyczyn — dość że od XIII. w. zaczęli napływać koloniści niemieccy, którzy
- ↑ J. Herburt, Statuta, 140 in.