Przejdź do zawartości

Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/393

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

otworzyć dla włościan kredyt tani i łatwy, usunąć żydów z karczem, obniżyć podatek gruntowy i domowy, ograniczyć wolność dzielenia gruntów, scałkować je, zapobiec nadużyciom, wyzyskowi i wysokim opłatom przy sprzedaży ziemi, znieść plagę kar stemplowych za niedostateczne marki, zamknąć loterję liczbową, utrudnić wycinanie lasów, otoczyć opieką drobny przemysł i rzemiosła miejskie, powstrzymać pieniactwo przez ustanowienie sądów pokoju, wprowadzić gminę zbiorową, nadać szersze prawa samorządowi, uniemożliwić żydom łamanie i obchodzenie praw — rada niemożliwa do wykonania. «Lud wiejski, ranami okryty, krwią zbroczony, omdleniem senny, leży, jak ów żyd biblijny, co szedł z Jeruzalem do Jerycha. Umrze, jeśli go nie podejmie z drogi samarytanin miłosierny i ran jego gorącą nie obmyje oliwą» — mówi autor i przypomina, co Bóg rzekł do Mojżesza: «Nieś mi ten lud na ręku swojem, jak mamka nosi dzieciątko».

Europa zachodnia nie zna gospodarstw «nieracjonalnych», utrzymujących się jedynie nieopartą na żadnej rachubie miłością do ziemi. Tam małe jej skrawki — mówi Ludkiewicz[1] — należące do poszczególnych właścicieli, nie są bynajmniej ich wy-

    literaturę, w której znalazły się ogromne prace dla małego celu. Tak np. S. v. Hupka w dziele Über die Entwickelung der westgalizischen Dorfzustände in der Hälfte des XIX Jahrh., Teschen 1910, na 448 stronicach zgromadził liczne mapy, tablice, ilustracje, rozprawy geograficzne, geologiczne, historyczne, ekonomiczne dla kawałeczka podgórza nad rzeczką Wielkopolką.

  1. Kwestja rolna, s. 15.