Przejdź do zawartości

Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/205

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ralnie i w nastroju sejmów. W r. 1818 zmniejszono liwerunek dla włościan, zniesiono monopol soli i usunięto żydów z karczem. W r. 1820 postanowiono wypuszczać chłopom grunty rządowe. Ale te drobne ulgi nikły wobec nowych uciemiężeń i korzyści szlachty. Według przepisów Towarzystwa ogniowego miała prawo żądać, ażeby włościanie ubezpieczali swe budynki według jej oszacowania. Było to właściwie ubezpieczenie panów folwarcznych od strat przez pożar umieszczonego w tych budynkach ich inwentarza oraz od potrzeby i obowiązku okazywania pogorzelcom pomocy. Dotkliwsze były inne uchwały, przeprowadzone przez ministra Lubeckiego. Z jego pobudki sejm w r. 1825 uchwalił, że art. 530 kodeksu Napoleona, orzekający, iż wszelkie ciężary i opłaty, ustanawiane wieczyście za cenę sprzedanej nieruchomości, mogą być wykupione — nie stosuje się do dzierżaw i czynszów wieczystych. Było to przygotowaniem do rozpoczętej przez Lubeckiego na mocy ukazu ces. Mikołaja w r. 1828[1] a strasznej dla włościan sprzedaży dóbr narodowych, uwolnionych tym sposobem od skrępowania prawami czynszowników, a przez to podniesionych w cenie. Pozbawieni tych praw, niezabezpieczonych hipotecznie, musieli oni od nowych właścicieli przyjmować nowe warunki uciążliwsze.

  1. Lubecki, który z bezwzględnem usiłowaniem zasilenia skarbu państwa łączył równie wytężone i skuteczne zwalczanie szkodliwych dla kraju dążeń organów rządu rosyjskiego, a zwłaszcza Nowosilcowa, tak usprawiedliwiał — według Barzykowskiego — tę okrutną operację: «Dobra narodowe to ciągły przedmiot pragnienia i pożądliwości jenerałów rosyjskich; domagają się tedy bezustannie od cesarza jako wyna-