Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/022

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

historyk tego przedmiotu Mieses — przyjęła wszystkie dobrodziejstwa bez oznak wdzięczności. Zatopiona w życiu codziennem nie rozumiała ona wcale walki, która o jej los wybuchła między państwem a panami ziemskimi». Szlachta, nieprzyzwyczajona do płacenia podatków i zrosła z pańszczyzną, uruchomiła wszystkie środki obrony swoich interesów. Za pośrednictwem deputatów złożyła memorjał, dowodzący, że reforma rolna w Galicji prawnie przeprowadzić się nie da, a przeprowadzona gwałtem wywoła powszechną ruinę gospodarczą. Cesarz opierał się tym naleganiom, ale wkońcu ustąpił. Miał on podobno odebrać list od jakiegoś szlachcica, który mu czarnemi barwami odmalował położenie obszarników galicyjskich. Przesłał to pismo gubernatorowi hr. Brigido, poczem zwołano komisję, która uchwaliła wstrzymać reformę. Chłopi jednak nie przestali domagać się wprowadzenia jej i odmawiali wykonywania robót, do których zmuszano ich siłą zbrojną. Ich oporem kierowała rozpacz. W licznych bowiem podaniach, które panowie złożyli rządowi podczas zimy 1790 r., wiele mówiono o cierpieniach szlachty i duchowieństwa z powodu nowych zarządzeń, lecz ani słowa o położeniu chłopów. Tegoż roku umarł Józef II, a wraz z nim zgasła reforma rolna.
Po wstąpieniu na tron Leopolda komitety szlacheckie wysłały delegatów na powitanie nowego cesarza, do których dla nadania im powagi urzędowej dołączono przedstawicieli Wydziału Stanowego. Owocem tej wyprawy był patent w r. 1790, przywracający w podatkach i powinnościach poddańczych dawne stosunki, zobowiązano tylko panów do drob-