Strona:Adolf Klęsk - Bolesne strony erotycznego życia kobiety.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jem pojęciu przestaje być dla niego prostytutką i marzeniem jej jest, by ją mężczyzna w stosunku do siebie za takową nie uważał i miał dla niej choć odrobinę jakiegoś szacunku.
O ile więc dla innych mężczyzn jest opryskliwą, fałszywą, kapryśną a nawet brutalną, to dla swego kochanka stara się być dobrą, tkliwą, szlachetną i uległą, a oddając się kilku mężczyznom po kolei bez uczucia, tęskni równocześnie cały czas za jednym gorętszym pocałunkiem swego ulubieńca.
Od innych mężczyzn wyłudza pieniądze, lecz odda je zaraz z radością ukochanemu, gdy ten ich potrzebuje. Niestety kochankowie ich rekrutują się zwykle z najgorszych mętów i szumowin społeczeństwa, wykorzystują te słabe dziewczyny, katują je, żyjąc nieraz poprostu ich kosztem, jako typowi alfonsi. Wielu z nich demoralizuje nieraz dobrą z gruntu dziewczynę i ciągnie ją za sobą w ramiona zbrodni.
Wspominaliśmy, że z czasem prostytutka nabrać musi pewnych znamiennych cech i upodobań.
Dziewczyny takie lubią się stroić jaskrawo, by przez to odbijać od innych kobiet i przez to zwracać na siebie uwagę. Mając łatwe zarobki, nie umieją szanować grosza, wydając go nieraz na głupstwa. Nie myślą nigdy o przyszłości i zwykle na starość kończą w nędzy. Natomiast lubią „pokazać“ się w świecie i wywoływać naokoło siebie podziw, zdumienie lub sensację, biorąc nieraz oburzenie, które wywołały, za korzystny efekt swą osobą wywołany.
Będąc ciągle wyrzucane poza nawias społeczeństwa, czują do niego żal ukryty, który starają się pokryć na zewnątrz cynizmem, pogardą dla innych kobiet i nienawiścią dla mężczyzn z lepszych sfer, ciągnąc natomiast do mężczyzn prostych, którzy je lepiej traktują i rozumią. Pędząc życie leniwe i bezczynne przez dzień, starają się swoje nerwy podrażnić lekturą kryminalnych romansów, wstrząsającymi widowiskami