Strona:Adolf Klęsk - Bolesne strony erotycznego życia kobiety.djvu/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zrozumieć, że istnieć mogą uczucia tak głębokie i gorące, że się z niczem liczyć nie mogą. Wobec tego prosiłem ją, by choć uważała trochę na siebie i nie zachodziła w ciążę. Wyszła za mąż i po roku urodził jej się szczęśliwie synek. Pokazując mi go powiedziała: patrz na to śliczne maleństwo, gdybym była ciebie posłuchała, nigdy nie zaznałabym tego szczęścia, jakie dziś zaznaję. Cóż mogłem na to odpowiedzieć? Nic — chyba przyznać w duchu, że czasem my jako lekarze się mylimy. W dwa lata potem, żyjąc przez ten czas idealnie ze swoim mężem, zaszła znowu w ciążę i w czasie porodu nagle skończyła życie, zostawiając oszalałego z rozpaczy męża z dwojgiem maleńkich sierot!
Wobec tego, że ciągle słyszymy o dziedziczności gruźlicy, a zarazem, że choroba ta jest bardzo częstą, nasunąć się nam musi też pytanie, czy osobnik chory na piersi, może wstępować w związki małżeńskie?
Odpowiedź na to dać nam może jedynie doświadczenie lekarskie i statystyka.
A co one nam powiadają?
Powiadają one, że dzieci zrodzone z rodziców gruźliczych w 20% przypadków umierają (na szczęście) zaraz po urodzeniu, a z pozostałych przy życiu co trzeci cierpi na niedokrwistość, zołzy czyli skrofuły, choroby kiszek i t. p.
Kwestja dziedziczności gruźlicy jest sporną jako taka. Jedni twierdzą, że dziedziczy się wprost gruźlicę a inni są zdania, że dziedziczy się skłonność do tej choroby, a dziecko będąc skłonne, zaraża się dopiero po urodzeniu od matki lub ojca, którzy rozsiewają w około siebie prątki. Nie jest obojętnem czy chorym na gruźlicę, jest ojciec lub matka. Gdy chorym jest ojciec, rodzi się dwa razy więcej chorych, jak gdy cierpiącą jest matka, natomiast w razie choroby matki jest więcej zakażeń późniejszych.
Jeżeli co do syfilisa i pijaństwa istnieją w społe-