Strona:Adolf Dygasiński - Zając.djvu/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 28 —

Malwa od dworu dostawał proch, szrót, kapiszony; ale przecie pożyczyć bratu, wygodzić można, i podał worki z prochem, szrótem, a Jasiek sam sobie odsypał, ile tam potrzebował — proch do rogu, szrót do worka.