Strona:Adam Fischer - Ossolineum.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ułożyłem się z hr. Stanisławem ordynatem Zamoyskim, aby taż biblioteka stanęła w Zamościu...“ W tym celu zawarł dnia 17 sierpnia 1804 w Łańcucie umowę z ordynatem Stanisławem Zamoyskim o umieszczeniu swych zbiorów w Zamościu, wówczas należącym do Austryi, i wytworzeniu w ten sposób z Biblioteki Jana Zamoyskiego i ze swej własnej jednej biblioteki. Wypadki wojenne i następna zmiana granic zniweczyły umowę. Zamość wskutek traktatu w Schönbrunnie w r. 1809 przeszedł do Księstwa Warszawskiego; zatwierdzenie cesarskie przyszło już za późno. Wtedy zmiana warunków politycznych skierowała myśl Ossolińskiego na Lwów. W tym celu nabył dnia 26 marca 1817 r. na licytacyi klasztor po Karmelitankach trzewiczkowych wraz z kościołem za 23.710 złr. Klasztor położony u stóp wzgórza, nazywanego „Szemberką“ (później „Górą Wronowską“) wraz z kościołem poświęconym św. Agnieszce, był już w r. 1637 siedzibą Karmelitanek trzewiczkowych, a utwierdził go murami i hojnie uposażył w r. 1671 Aleksander, ostatni z książąt na Ostrogu Zasławskich. Po zniesieniu tego klasztoru w r. 1782 umieszczono tu zrazu seminaryum łacińskie, a później zamieniono budynki na magazyn i piekarnię wojskową. Po tylu przemianach przyszedł nareszcie i ogień i dwa razy w 1804 i 1812 tak miejsca te nadwątlił, że zupełnie odtąd opuszczone nazywano „spalonym magazynem“. Ossoliński nabył go na własność celem pomieszczenia tu swych zbiorów. W parę miesięcy później wyjednał wielkoduszny fundator u cesarza Franciszka I dnia 4 czerwca 1817 zatwierdzenie ułożonego statutu przyszłego Zakładu narodowego im. Ossolińskich. W tym akcie erekcyjnym przeprowadził Ossoliński plan swej fundacyi szczegółowo w 60 paragrafach; ustanowił kuratora dziedzicznego a zarazem właściciela dóbr ziemskich, które po sobie zostawiał, zobowiązując go corocznie do wypłacania 6.000 reńskich na potrzeby instytucyi. Pod okiem kuratora funkcyonować mieli dyrektor, kustosz i pisarz, a obowiązkiem pierwszego z nich