Przejdź do zawartości

Strona:A to pan zna?.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— W takim razie nie mogę zostać pańską żoną. Gentleman, mister Brownburry, nie używa do ryby noża!

Uroczo piękna pani spokojnie przygląda się w ogrodzie zoologicznym małpom.
Po kilku chwilach zwraca się do niej dozorca:
— Pani będzie łaskawa odejść. To draźni zwierzęta.

Bon mot słynnego komedjopisarza H. Becque‘a:
— Szalałam za tym chłopcem, teraz znieść go nie mogę! Jak ci mężczyźni się zmieniają!

Dama: Żona pańska daje mi lat 30, córka 28... A ile mam według pana?
Pan. Sumę.

Zebranie towarzyskie.
Jedna z pań mówi do obecnego w salonie śpiewaka:
— Dałabym 100 tysięcy, żeby móc pana usłyszeć!
Śpiewak jest w siódmem niebie...
— Bo widzi pan... takie nieszczęście: od kilku lat jestem zupełnie głucha.