Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/076

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wytwarza mnóstwo rodzin, rodzajów i gatunków roślin.
Każda odrobinka pyłku jest malusieńkim pęcherzykiem, zawierającym kropeleczkę białka. Skoro dojrzeje, to wychodzi ze swej torebki i zostaje przeniesiony na wierzchnią część słupka, gdzie pęcherzyk pęka i wylewa swe białeczko przez cieniutki wężyk do dolnej części słupka, czyli węzełka płodowego. Tu napotyka komórki płodowe, w których znajdują się stałe jąderka pływające w cieczy, jak żółtko jaja ptasiego — w białku. Gdy zaś białko pyłkowe przeniknie do tych komórek, wnet one zaczynają nabrzmiewać, rość i rozwijać się w płód i nasienie.
Spostrzeżenia badaczy wykazały, że kwiecie zapłodnione własnym pyłkiem wydaje owoce nie bardzo zdolne do płodzenia; im bardziej zaś pyłek wchodzący (męski) jest pochodzenia obcego zarodkowi przyjmującemu (żeńskiemu), tem większej siły nabywa następne nasienie. Przyroda więc, dla urozmaicenia odmian kwiecia co do kształtów i barw, nakazała zestosunkowania pomiędzy roślinami a owadami w sposób, przedstawiający pierwowzór życia społecznego, opartego na wzajemnej uczynności.
Wielokrotnie posłańcem miłosnym roślin bywa wiatr, (p. rys. 26 do 31) np. w zbożu, którego dobry rozwój zależy w znacznej części od tego czy w czasie jego kwitnięcia są obfite prądy powietrzne, roznoszące i rozsiewające złociste fale dojrzałego pyłku po szerokich kłosowiskach, sprawiając istne gody weselne na łanach.
Innym kwieciom taką służbę odprawiają tłumy pszczół, os, much, komarów, chrząszczów i motyli. Wiosną przeróżne barwy i wonie miododajnych kwiatów zwabiają ku sobie te latające żyjątka,