Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/229

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W modlitwach Boga wysławia
Ze Świętym, u stóp ołtarza.

I Franciszek z braćmi razem,
Ze łzą, przed Zbawcy obrazem,
Jakby kłosy, tnie jej włosy,
A dając odzienie szare
Sznurem przepasuje Klarę,
Dusza jej dąży w niebiosy.

Od tej chwili Klara Święta,
Wiarą, miłością przejęta,
Tak żyła pod krzyża cieniem.
Wkrótce wiele panien stawa
Rownie z świętym serc płomieniem
Poddając się pod te prawa.

Taką Święte córki bronią,
Cnót swoich najczystszą wonią,
Bogu życie serca snują;
Dzisiaj uwielbiają ludy,
Te męczeństwa ich i trudy,
Których przecież nie pojmują.


(Wiersz powyższy również drukowany był w kalendarzu Lwowskim w r. 1880).