Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jak się modlił św. O. Franciszek
(Podsłuchane).


Święty Franciszku, Ojcze mój drogi,
Jaki na twarzy Twej uśmiech błogi
Igra, gdy w niebo ręce swe wznosisz,
W kornej modlitwie ducha unosisz.

Jakby Twe dziecię przeniknąć chciało
Głąb Twojej duszy, ach! gdyby znało
Wszystko co myślisz, wszystko co czujesz,
Bo — jak się modlić, Ty mi wskazujesz.

Widzę, że dusza Twa w Bogu tonie,
Zda się — na Jego spoczywa łonie,
Nic nie widzi, co się dzieje w świecie —
Lecz Ojcze święty, spojrz na Twe dziecię,

Które pokornie przed Tobą stoi,
Co świat ten powie nic się nie boi,
Bo Ty mu święte dajesz przykłady,
Ja chcę iść zawsze za Twymi ślady.

„Bóg mój i wszystko!“, wołasz w zachwycie,
Że tak jest, stwiedza Twe całe życie,